Codziennie wracasz pijany
Żona krzyczy do męża: Codziennie wracasz pijany A co ze mną, z dziećmi? Kochanie, miejże rozum! Przecież nie możemy pić wszyscy!
Żona krzyczy do męża: Codziennie wracasz pijany A co ze mną, z dziećmi? Kochanie, miejże rozum! Przecież nie możemy pić wszyscy!