Mój mąż jest jak słońce
- Wiesz, mój mąż jest jak słońce! Mówi sąsiadka do sąsiadki. - Jak to? - A tak! Jak wieczorem zajdzie do knajpy, to dopiero rano z niej wychodzi.
- Wiesz, mój mąż jest jak słońce! Mówi sąsiadka do sąsiadki. - Jak to? - A tak! Jak wieczorem zajdzie do knajpy, to dopiero rano z niej wychodzi.