Tato, muszę się wysrać
Zabrałem ostatnio mojego syna na biwak do lasu.\nSiedzimy przy ognisku, pieczemy kiełbaski, rozmawiamy. \n- Tato, muszę się wysrać.\n- Nie krępuj się! To jest wspaniałe na takich wypadach. Idziesz srać gdzie chcesz i nikt nie wyciąga żadnych konsekwencji.\nWraca po chwili:\n- I co? Gdzie to zrobiłeś?\n- W twoim samochodzie.