Jak wygląda dziura prawna?
Jak wygląda dziura prawna?
Jak wygląda dziura prawna? Siedzą dwaj prawnicy, a pomiędzy nimi blondynka.
Humor, śmieszne, memy, żart, dziura, kawały, dowcip, mem (118011)
Memy o tematyce: humor, śmieszne, memy, żart, dziura, kawały, dowcip, mem, dowcipy, blondynka, śmieszne obrazki, besty, żarty, prawo, kawał, kawał o blondynce, kwejk, muzyka, pomoc, uzależnienie, nierozłączność, śmieszne teksty, życie, fajne, dieta, odchudzanie, sylwetka, figura, gruba dupa, talia, zmęczenie, nudy, spanie, znużenie, cytat, obrazki, cytaty o życiu, cytaty, fachamsię, foch, sentencje, aforyzmy, wariatki,.
xDxD korzysta z plików cookie, aby dać Ci jak największą wygodę.
Jeśli muzyka pomaga Ci w życiu codziennym, daj
Jeśli muzyka pomaga Ci w życiu codziennym, daj
Jeśli muzyka pomaga Ci w życiu codziennym, daj like!
Odchudzanie czas zacząć. Jakieś pomysły
Odchudzanie czas zacząć. Jakieś pomysły
Odchudzanie czas zacząć. Jakieś pomysły?
Dobra kumpela to taka, której poziom
Dobra kumpela to taka, której poziom
Dobra kumpela to taka, której poziom popierdzielenia umysłowego jest wprost proporcjonalny do Twojego...
Nie ma kobiet niezrozumiałych, są tylko mężczyźni
Nie ma kobiet niezrozumiałych, są tylko mężczyźni
Nie ma kobiet niezrozumiałych, są tylko mężczyźni niedomyślni.
Jakiś kretyn zmienia w nim zamek
Jakiś kretyn zmienia w nim zamek
Za każdym razem, gdy znajdę klucz do szczęścia, jakiś kretyn zmienia w nim zamek...
Kiedy o miłości można powiedzieć, że jest prawdziwa?
Kiedy o miłości można powiedzieć, że jest prawdziwa?
Wiesz kiedy o miłości można powiedzieć, że jest prawdziwa? Kiedy została zraniona a nadal istnieje.
To, że ktoś mnie nie lubi, to już nie mój problem
To, że ktoś mnie nie lubi, to już nie mój problem
Ja się staram żyć ze wszystkim w zgodzie, a to, że ktoś mnie nie lubi, to już nie mój problem.
Znajomi dają nam zajebiste wspomnienia
Znajomi dają nam zajebiste wspomnienia
Bo nie ma zajebistych wspomnień bez zajebistych znajomych.
Facet jedzie na spotkanie, spóźnia się...
Facet jedzie na spotkanie, spóźnia się...
Facet jedzie na spotkanie, spóźnia się, nie może znaleźć miejsca do zaparkowania. Podnosi głowę do nieba: - Boże, pomóż mi znaleźć miejsce, a rzucę picie i co niedziela będę chodził do kościoła. Nagle w cudowny sposób pojawia się miejsce. Facet znów zwraca się do nieba: - A, nie fatyguj się, już znalazłem.
