Memy, demotywatory, śmieszne, alkohol, dieta, picie (195489)
Memy o tematyce: memy, demotywatory, śmieszne, alkohol, dieta, picie, humor, mem, besty, śmieszne obrazki, demotywator, śmieszne teksty, odchudzanie, demot, dowcipy, kawał o blondynce, zegarek, dowcip, żarty, kawał, żart, blondynka, kawały, czas, cytaty o życiu, obrazki, sentencje, aforyzmy, cytat, cytaty, przetrwanie, życie, samotność, te myśli, działanie, zmiana, aktywność, te mysli, lovsy, kociak, śpioch, spanie, kot,.
xDxD korzysta z plików cookie, aby dać Ci jak największą wygodę.
Dlaczego blondynka wyrzuca zegarek przez okno?
Dlaczego blondynka wyrzuca zegarek przez okno?
Dlaczego blondynka wyrzuca zegarek przez okno? Ona chce sprawdzić jak szybko mija czas.
Samotnie nie da się przetrwać
Samotnie nie da się przetrwać
Matka powiedziała mi kiedyś, że samotnie nie da się przetrwać, a gdyby nawet jakoś się udało, to nikt nie chce takiego życia.
Jeśli nie pójdziesz za tym, czego dla siebie
Jeśli nie pójdziesz za tym, czego dla siebie
Jeśli nie pójdziesz za tym, czego dla siebie pragniesz, nie dostaniesz tego. Jeśli nie zapytasz, odpowiedź zawsze będzie brzmiała: NIE. Jeśli nie zrobisz kroku do przodu, zostaniesz w tym samym miejscu.
Kiedyś przyjaciółki, dziś obojętne sobie osoby
Kiedyś przyjaciółki, dziś obojętne sobie osoby
Dzisiaj jest już inaczej. Dzisiaj ludzi, za których kiedyś poszłabyś w ogień, mijasz obojętnie na ulicy.
Jesteś jak ulubiony omlet, jak naleśniki z nutellą.
Jesteś jak ulubiony omlet, jak naleśniki z nutellą.
Jesteś jak ulubiony omlet, jak naleśniki z nutellą.
Jak bym się ciebie słuchał, to bym w zimie
Jak bym się ciebie słuchał, to bym w zimie
Jak bym się ciebie słuchał, to bym w zimie w sandałach chodził
Jedzie TIR ulicą, nagle zatrzymuje się i bierze
Jedzie TIR ulicą, nagle zatrzymuje się i bierze
Jedzie TIR ulicą, nagle zatrzymuje się i bierze autostopowiczkę, zakonnicę. Jadą w ciszy i nagle zakonnica zagaduje: - Wy to macie fajnie bierzecie panienkę, skręt w las i bzykanie. Kierowca nic, a zakonnica ponownie: - Wy to macie fajnie bierzecie panienkę, skręt w las i bzykanie. Kierowca w końcu wykumał o co chodzi i skręcił w las. Wysiedli z samochodu zakonnica sie wypięła: - Tylko w d...ę proszę, bo co niedzielę proboszcz chodzi i błony sprawdza. Kierowca posłuchał i tak też uczynił. Wsiedli do TIRa i jadą dalej. Nagle zakonnica odzywa się: - Wy to macie fajnie bierzecie panienkę, skręt w las i bzykanie, a my pedały musimy kombinować.