Niektórych bardziej od własnego sukcesu cieszy
Niektórych bardziej od własnego sukcesu cieszy cudza porażka...
Memy o tematyce: besty, porażką, te myśli, cytaty, memy, życie, mem, te mysli, lovsy, obrazki, sentencje, cytaty o życiu, zazdrość, aforyzmy, zemsta, sukces, mściwość, cytat, porażka, śmieszne obrazki, waryński, amory, żarty, dziadek, stówka, śmieszne, kopulacja, żart, dowcip, dowcipy, humor, kawał, babka, kawały, kwejk, racja, śmieszne teksty, kobieta, fajne, przyjaciel, przyjaźń, przyjaciółki, przyjaciółka, strata,.
Niektórych bardziej od własnego sukcesu cieszy cudza porażka...
Dziadkowi zachciało się amorów i mówi do babki: Chodź babka do łóżka pokochamy się. Babka na to że nie ma ochoty. Dziadek zaczął głowić się jak tu babkę zaciągnąć do łóżka i wymyślił: Chodź babka do łóżka to dam ci stówę Babka myśli stówa piechotą nie chodzi, zgodziła się, poszła do łóżka, pokochali się, dziadek dał stówę. Wtenczas babka zapala światło i mówi: Te dziadek ale to jest stara stówa jeszcze z Waryńskim. A dziadek na to: Stara dupa, stara stówa!
Ja wiem swoje, Ty wiesz swoje, ale i tak to ja mam rację!
Bo jesteś osobą, której nigdy nie powinnam stracić!
Dwaj kumple w knajpie przy piwku: -Nasze życie łóżkowe z żoną wpadło w straszną rutynę... Nie wiem co robić... -Spróbuj jakichś zabaw. Na przykład poudawaj doktora przez godzinę! -Przez godzinę? W moim wieku? Stary, ja pięć minut i koniec! -To niech ona 55 minut w poczekalni posiedzi...
Między położeniem się do łóżka a zaśnięciem miną tysiące przemyśleń, setki marzeń i 2h muzyki.
Jeśli nie powinno się jeść w nocy to po co w lodówce jest światło?
Lubisz mnie? Oddychaj jeśli TAK, poliż swój łokieć jeśli NIE!
Ja mam nauczyć się kontrolować gniew? To ludzie muszą po prostu przestać mnie wkurrwiać!
Jedzie TIR ulicą, nagle zatrzymuje się i bierze autostopowiczkę, zakonnicę. Jadą w ciszy i nagle zakonnica zagaduje: - Wy to macie fajnie bierzecie panienkę, skręt w las i bzykanie. Kierowca nic, a zakonnica ponownie: - Wy to macie fajnie bierzecie panienkę, skręt w las i bzykanie. Kierowca w końcu wykumał o co chodzi i skręcił w las. Wysiedli z samochodu zakonnica sie wypięła: - Tylko w d...ę proszę, bo co niedzielę proboszcz chodzi i błony sprawdza. Kierowca posłuchał i tak też uczynił. Wsiedli do TIRa i jadą dalej. Nagle zakonnica odzywa się: - Wy to macie fajnie bierzecie panienkę, skręt w las i bzykanie, a my pedały musimy kombinować.
W tym samym czasie, chcę cię przytulić i zacisnąć ręce na twojej szyi. Jesteś dupkiem, ale i tak cię kocham.
Niedawno byliśmy dziećmi, a świat był piękny. Potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy.
Boże, dlaczego jednocześnie podarowałeś mnie miłością do czekolady i niechęcią do wysiłku fizycznego?