Nocne rozkminy
I jestem całkiem silną kobietą, dopóki nie zaatakują mnie nocne rozkminy.
I jestem całkiem silną kobietą, dopóki nie zaatakują mnie nocne rozkminy.
Bezsenność to nic innego jak uzależnienie od myśli.
Szukałam pod łóżkiem, w szufladzie i w kuchni, ale nie mogę nigdzie znaleźć chęci do spania.
Czasem jest tak, że kładziesz się do łóżka o 23, a zasypiasz nad ranem. Dlaczego? Za dużo myśli, za dużo miłości, za dużo wspomnień.
Całuj mnie namiętnie w te noce bezsenne…
Czasem jest tak, że kładziesz się do łóżka o 23, a zasypiasz nad ranem. Dlaczego? Za dużo myśli, za dużo miłości, za dużo wspomnień.
Nie śpię. Nie lubię spać. Boję się spać. To przez moją duszę. Jest porozrywana. Nie wiem, gdzie są jej części.
Zamiast spać myślisz o tym dupku, który siedzi Ci w głowie i nie zamierza z niej wyjść