Czasami myślę, że życie jest do dupy.
Czasami myślę, że życie jest do dupy. Później tylko utwierdzam się w tym przekonaniu.
Czasami myślę, że życie jest do dupy. Później tylko utwierdzam się w tym przekonaniu.
Wszystko źle i bez sensu.
Różnica między życiem a filmem polega na tym, że scenariusz musi mieć sens, a życie nie.
Przecież nic się nie dzieje, jest jak zawsze, tyle że bez sensu.
Ależ ja jestem beznadziejnie bez sensu.