Kiedyś wszystko było takie proste
Kiedyś parę lat temu wszystko było takie proste, jedyną porażką była jedynka w szkole.
Kiedyś parę lat temu wszystko było takie proste, jedyną porażką była jedynka w szkole.
Czasem po prostu chciałabym wrócić do czasów wczesnego dzieciństwa, kiedy słowo: gówno, było największym przekleństwem, jedynym zmartwieniem były potwory wychodzące z szafy, a ulubionym zajęciem...
Nie śpieszmy się dorastać.
Dzieciństwo jest dobre dlatego, że każdy dzień zaczyna życie na nowo, bez ciężaru dnia wczorajszego.
Żyj, kochaj, szalej, nie myśl co będzie dalej!
Łatwiej się żyło, gdy mniej się widziało, czuło i rozumiało.
Brak nałogów, żadnych długów, stres był czymś kompletnie nieznanym. Chciałoby się powrócić do tych beztroskich czasów.
Brakuje we mnie tej małej dziewczynki, która nie martwiła się niczym…