Baca słyszy krzyki z podwórka: – Czego tam?
Baca słyszy krzyki z podwórka: – Czego tam? – Bacoooo! Potrzebujecie drewna? – Nieeee! Rano baca budzi się, wychodzi na podwórko, patrzy: – O kur..!...
Baca słyszy krzyki z podwórka: – Czego tam? – Bacoooo! Potrzebujecie drewna? – Nieeee! Rano baca budzi się, wychodzi na podwórko, patrzy: – O kur..!...