Popatrzyłam do archiwum. Znalazłam nieprzebrane
Popatrzyłam do archiwum. Znalazłam nieprzebrane mnóstwo gadania, żartów i uśmieszków, którymi zagłuszałam wewnętrzną dramę. Wniosek: im bardziej jestem ponura, tym lepiej mi w życiu.
Popatrzyłam do archiwum. Znalazłam nieprzebrane mnóstwo gadania, żartów i uśmieszków, którymi zagłuszałam wewnętrzną dramę. Wniosek: im bardziej jestem ponura, tym lepiej mi w życiu.
Po czym odróżnić faceta, który nie ma nic do powiedzenia, od kobiety, która nie ma nic do powiedzenia? Facet milczy.
Czasem dobrze jest tak sobie głupio pogadać.
I po chuj pierrdolisz… jak nie wiesz!
Wszyscy znamy kogoś, kto nie umie przestać gadać
Nie gadaj, tylko działaj. Nie mów, po prostu pokaż. Nie obiecuj, tylko udowodnij.
Nie mam z kim gadać o absurdach rzeczywistości
Lubię z Tobą pogadać. Godzinę, dwie, ewentualnie siedem.
To jest tak, że im więcej mówisz, tym mniej mnie to obchodzi.
Nie jestem aspołeczna. Po prostu mam ciekawsze rzeczy do roboty od gadania o ciuchach, butach, fryzurach, cyckach, seksie, imprezach, nieszczęśliwych związkach, rozwodzie znanej aktorki, nowym...